Autor |
Wiadomość |
Alicja |
Wysłany: Śro 17:59, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
Oluś pewno się coś znajdzie w Katowicach lub okolicach...
w sumie przydałoby się zorganizować jakieś takie warsztaty, bo to pomogłoby nam się obyć i zintegrować z ludźmi, którzy doświadczyli tego upośledzenia. |
|
|
!~*NoNo*~! |
Wysłany: Śro 21:02, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
W samych Katowicach jest szkoła dla dzieci słabosłyszących i niesłyszących tak moglibyście pojechać |
|
|
Sylwek |
Wysłany: Wto 22:56, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
Taaa, tylko nawet nie wiem, czy mamy coś takiego jak Związek Głuchych na Śląsku, ale poszukamy:)
*tak ogólnie to nie jestem ze Śląska, tylko z Zagłębia, ale Śląsk sie jakoś wszystkim bardziej kojarzy. |
|
|
Szada |
Wysłany: Wto 22:42, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
Sylwek załatwimy coś u Nas
tylko trzeba znaleźć czas i poszukać |
|
|
Sylwek |
Wysłany: Wto 0:49, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
No ja bardzo chętnie, ale na razie mam dość wizyt w Poznaniu. Wiem jak trafić na Śródkę, i to mi w zupełności wystarczy na chwile obecną A tak poważnie, to jednak Poznań kawałek ode mnie, więc niestety ja nie mogę
Pozdrawiam/|\ |
|
|
homarek |
Wysłany: Pon 23:57, 17 Gru 2007 Temat postu: Warsztaty z głuchymi dla wolontariuszy |
|
Byłem dziś w PZG w poznaniu i mam bardzo fajną wiadomość. Istnieje możliwość wolontariatu, w pracy z głuchymi. Dokładnie co środę w godzinach 18-19 albo 19-20 (nie pamiętam) odbywają się warsztay różnego rodzaju, kulinarne, sporotwe, naukowe, ogólne itd, prowadzone przez moją znajomą, instruktorkę ZHP, która pracuje w PZG i ma tłumacza T1. Wyglądać by to miało tak że my, wolontariusze przygotowywalibyśny jakies własnie zajęcia z danej dziecziny i je prowadzili, muszę dodać ze przeważnie są to osoby w wieku 40-70 lat! co może niektórych nas zniechęcać, jednak jest to świetny sposób, na naukę języka migowego, obycie z głuchymi no i kontakt z PZG, co może uda się przekształcić w coś więcej z czasem. Niestety jest to tylko w poznaniu, więc pewnie osobom daleko mieskajacym wiele to nie da. Wiadomo również, że na początku możemy nie być w stanie prowadzić takich zajęć z miejsca, dlatego też Paulina powiedziała że na poczatku to może wyglądać tak, że ny to przygotujemy a ona to poprowdzi a potem powiedzmy jak się przełamiemy to sami będziemy prowadzić.
Dobra, jeśli ktoś jest zainteresowany to proszę do mnie pisać na mejla koordynatorów rzecz jasna.
pozdrawiam |
|
|